Moje szerokie tory
Czasami trudno się zorientować, co tak naprawdę będzie się w naszym życiu liczyło najmocniej; co przeminie na zawsze, co przestanie boleć - a co utknie świdrującą, rwącą drzazgą w świadomości na stałe, do końca naszego istnienia.
Ja uważam - kontynuowała - że wszystko, co określiłeś jako "przeciwne naturze" jest naturalne. To religie głoszą, że
coś jest przeciwne naturze, Bóg tak nie uważa. Bóg kocha wszystkich ludzi. Każdy Bóg. Ja na przykład mam swojego osobistego Boga. On mnie akceptuje, nawet moje błędy. Ma do mnie zaufanie. Słucha mnie, ma dla mnie czas, jest ciągle ze mną, nie ocenia mnie - jest prawdziwym Bogiem, moim Bogiem. I nie mówi mi, że grzeszę - sama o tym wiem. I nie karze mnie za moje grzechy; to ja go za nie przepraszam. Myślę, że to ludzie stworzyli religie, żeby dyscyplinować społeczeństwa.
Chciałabym wiedzieć, ile lat ma twoja druga żona? O której godzinie się modlisz? - zadała chyba trochę niedyskretne pytania, ale przecież ją zapewniał, że może pytać o wszystko i że jest bardzo liberalny. Okazało się, że to niezupełnie tak było.
Odpowiedzialność: | Anna Szuszek. |
Hasła: | Młodość Nauczyciele Studenci Polska ZSRR Powieść obyczajowa Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Konin : Wydawnictwo Psychoskok, copyright 2018. |
Opis fizyczny: | 469, [1] strona ; 21 cm. |
Uwagi: | Na okładce: Każdy pragnie zaznać trochę szczęścia. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Zakres czasowy: | 1970-2016 r. |
Powstanie dzieła: | d2017 r. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)